Od środy 7 października mieliśmy przyjemność gościć w naszej szkole młodzież ze Szkoły Podstawowej Arpad Vezar w Debreczynie. Wizyta rozpoczęła się od powitania w Gimnazjum nr 37. W czasie pierwszego spotkania przedstawiliśmy program naszych wspólnych działań. Plan wizyty był bardzo bogaty i ciekawy.
Już w piątek 8 października zaprosiliśmy naszych gości do udziału w obchodach Dnia Patrona i Ślubowaniu klas I. Wspólnie uczestniczyliśmy w konkursie wiedzy o M.M.Kolbe. Po południu odbyła się pierwsza z zaplanowanych wycieczek. Był to Park Miniatur w Inwałdzie. Zabawa była doskonała.
W sobotę od rana wyruszyliśmy na podbój Zakopanego. Przy wspaniałej pogodzie powędrowaliśmy do Morskiego Oka. Widoki były niezapomniane i zrobiły ogromne wrażenie na naszych gościach.Wróciliśmy późnym wieczorem zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.
Niedziela była dniem przeznaczonym dla rodzin polskich. Każdy z nas przyjmujących u siebie młodych Węgrów zaplanował ten dzień nieco inaczej. Był wspólny obiad, wizyta w parku wodnym, gra w kręgle, spacery po Krakowie.
W poniedziałek nasi goście brali udział w zajęciach lekcyjnych w szkole. Uczestniczyli w lekcjach języka angielskiego ( był to zresztą język, w którym się komunikowaliśmy). Mimo bariery językowej na lekcji matematyki młodzi Węgrzy świetnie poradzili sobie z zadaniami dotyczącymi tangramu oraz własnościami działań na potęgach. Pracowaliśmy też wspólnie na lekcjach informatyki. Na zakończenie wzięliśmy udział w pokazie walk wschodnich, klubu działającego przy naszym gimnazjum. Po tak meczącym dniu nauki przyszła pora na kolejną wycieczkę. Tym razem pokazaliśmy gościom z Debreczyna piękno Kopali Soli w Wieliczce.Byli zachwyceni.
We wtorek przyszedł czas na wspólny spacer po naszym pięknym mieście. Zwiedzaliśmy Wawel, Rynek Główny, Kościół Mariacki, Uniwersytet Jagielloński, Barbakan.
Po południu odbył się fantastyczny wieczór węgiersko - polski.W czasie warsztatów opracowywaliśmy postery, śpiewaliśmy po węgiersku i polsku, była też dyskoteka przy wspólnie wybieranych przebojach.
W środę nadszedł niestety czas pożegnania. Uściskom i ciepłym słowom nie było końca. To był naprawdę super tydzień, pełen wrażeń i przygód.
Jesteśmy dumni, że tak dużo mogliśmy pokazać naszym przyjaciołom z Węgier. Mamy nadzieję, że ich wrażenia są takie, jakich oczekiwali. Teraz pozostaje jedynie kontakt e-mail. Ale wierzymy, że już w kwietniu spotkamy się w Debreczynie!
Na potwierdzenie naszych słów zapraszamy do galerii.
Już w piątek 8 października zaprosiliśmy naszych gości do udziału w obchodach Dnia Patrona i Ślubowaniu klas I. Wspólnie uczestniczyliśmy w konkursie wiedzy o M.M.Kolbe. Po południu odbyła się pierwsza z zaplanowanych wycieczek. Był to Park Miniatur w Inwałdzie. Zabawa była doskonała.
W sobotę od rana wyruszyliśmy na podbój Zakopanego. Przy wspaniałej pogodzie powędrowaliśmy do Morskiego Oka. Widoki były niezapomniane i zrobiły ogromne wrażenie na naszych gościach.Wróciliśmy późnym wieczorem zmęczeni, ale bardzo zadowoleni.
Niedziela była dniem przeznaczonym dla rodzin polskich. Każdy z nas przyjmujących u siebie młodych Węgrów zaplanował ten dzień nieco inaczej. Był wspólny obiad, wizyta w parku wodnym, gra w kręgle, spacery po Krakowie.
W poniedziałek nasi goście brali udział w zajęciach lekcyjnych w szkole. Uczestniczyli w lekcjach języka angielskiego ( był to zresztą język, w którym się komunikowaliśmy). Mimo bariery językowej na lekcji matematyki młodzi Węgrzy świetnie poradzili sobie z zadaniami dotyczącymi tangramu oraz własnościami działań na potęgach. Pracowaliśmy też wspólnie na lekcjach informatyki. Na zakończenie wzięliśmy udział w pokazie walk wschodnich, klubu działającego przy naszym gimnazjum. Po tak meczącym dniu nauki przyszła pora na kolejną wycieczkę. Tym razem pokazaliśmy gościom z Debreczyna piękno Kopali Soli w Wieliczce.Byli zachwyceni.
We wtorek przyszedł czas na wspólny spacer po naszym pięknym mieście. Zwiedzaliśmy Wawel, Rynek Główny, Kościół Mariacki, Uniwersytet Jagielloński, Barbakan.
Po południu odbył się fantastyczny wieczór węgiersko - polski.W czasie warsztatów opracowywaliśmy postery, śpiewaliśmy po węgiersku i polsku, była też dyskoteka przy wspólnie wybieranych przebojach.
W środę nadszedł niestety czas pożegnania. Uściskom i ciepłym słowom nie było końca. To był naprawdę super tydzień, pełen wrażeń i przygód.
Jesteśmy dumni, że tak dużo mogliśmy pokazać naszym przyjaciołom z Węgier. Mamy nadzieję, że ich wrażenia są takie, jakich oczekiwali. Teraz pozostaje jedynie kontakt e-mail. Ale wierzymy, że już w kwietniu spotkamy się w Debreczynie!
Na potwierdzenie naszych słów zapraszamy do galerii.