W Łagiewnikach u sekretarki Bożego Miłosierdzia

, Niecodzienne wydarzenia, Aktualności

Dnia 23 kwietnia 2005 r., w sobotę o godz. 9. 00 zebraliśmy się na os. Bohaterów Września i wraz z Panią katechetką pojechaliśmy do Łagiewnik. Przez całą drogę miło rozmawailiśmy, śmialiśmy się i żartowaliśmy. Na miejscu Pani R. Marszałek opowiedziała nam o siostrze Faustynie.

Faustyna urodziła się 25 VIII 1905 r. we wsi Głogowiec jako trzecie z dziesięciorga dzieci Marianny i Stanisława Kowalskich. Na chrzcie otrzymała imię Helena. Pochodziła z biednej rodziny. W wieku 12 lat usłyszała głos Boga wzywającuy ją do doskonalszego życia. W 1917 r. rozpoczęła naukę w Świnicach. Po 2, 5 roku musiała przerwać naukę być może dlatego, że szkoła została zamknięta z powodu działań wojennych. Od czasu I Komunii św. nie chciała opuszvczać Mszy św. Rodziców nie stać było jednak na obuwie dla córki dlatego Helena w czasie, gdy trwała w kościele Msza św. modliła się w ciszy domu lub ogrodu przerywając wszelkie prace. Mając 16 lat chciała pomóc ojcu i postanowiła iść na służbę. W 1921 r. była służącą u państwa Boryszewskich pod Łodzią. Po roku wróciła do domu i chciała wstąpić do zakonu, ale po nieudanej próbie przełamania oporu rodziców wyjechałą do Łodzi , gdzie pracowała jako służąca. Któregoś dnia będąc na dyskotece ujrzała Jezusa obnażonego i całego pokruytego ranami. Natychmiast opuściła dyskotekę i udała się do katedry św. Stanisław Kostki. Prosiła Boga o pomoc i usłyszała, że ma jechać do Warszawy. Tam jeszcze przez rok na polecenie przełożonej Zakonu Matki Bożej Miłosierdzia pracowałą na swój posag.