Wiedeń w naszych oczach

, Świat matematyki i przedmiotów przyrodniczych, Aktualności

WIEDEŃ W NASZYCH OCZACH

Pojawienie się propozycji wyjazdu do Wiednia wywołało u wielu uczniów rozmaite emocje. Część nie była zbytnio zainteresowana kilkugodzinną jazdą autokarem po to, aby posłuchać długiego i nudnawego monologu przewodnika. Na szczęście byli też tacy, którzy wprost nie mogli doczekać się dnia wyjazdu i późniejszego zwiedzania zabytków miasta.

Nadszedł i on, 17 maja, dzień rozpoczęcia wycieczki. Po długiej podróży przez Śląsk, Czechy i Austrię dotarliśmy do wyczekiwanego celu – Wiednia. Raczej nie znaleźlibyśmy osoby, której nie spodobało się miasto i wiedeńska architektura z czasów Habsburgów. W pierwszy dzień zajrzeliśmy do Muzeum Historii Naturalnej, gdzie mogliśmy zobaczyć prawie 6 milionów eksponatów przedstawiających faunę i florę całego świata. W piątek zwiedzaliśmy austriacką stolicę pieszo. Na naszej trasie oprócz niesamowicie klimatycznych uliczek znalazł się również pałac Schönbrunn, Glorietta, Hofburg, Belweder oraz Hundertwasserhaus. Popołudniowy czas wolny dał szansę na spróbowanie lokalnych przysmaków takich jak Bratwürst czy tort Sachera oraz zakupienie niezbędnych pamiątek. Ostatni dzień przyniósł najwięcej emocji – tych radosnych i pełnych adrenaliny, związanych z pobytem na Praterze (diabelskie młyny i rollercoastery wywoływały zarówno ekscytację jak i strach) oraz tych smutniejszych, spowodowanych koniecznością opuszczenia przepięknego Wiednia i powrotu do Polski.

Po powrocie do Krakowa, zapytani o wrażenia, uczniowie z chęcią wspominali najzabawniejsze i najciekawsze chwile z wyjazdu. Kacper Ziółkowski powiedział: „Moim zdaniem najładniejszym miejscem, które odwiedziliśmy był pałac Schönbrunn i jego piękne ogrody. Również widok ze wzgórza, który ukazywał panoramę miasta był niezwykły.”, Paulina Soja oceniła: „Najbardziej podobało mi się wesołe miasteczko. Było tam bardzo dużo atrakcji i wspaniale spędziliśmy tam czas.”, za to Filip Sykucki stwierdził: „Pani pilot była bardzo miła i ciekawie opowiadała nam historie związane z Wiedniem.”. Natomiast według Sebastiana Hajdona: „Najciekawszym zabytkiem dla mnie był kościół w nowoczesniej dzielnicy Wiednia, w którym mogą modlić się osoby wyznające różne religie. Interesujący też był kościół na wzgórzu Kahlenberg, jednak najciekawszy był dla mnie pałac Schönbrunn – letnia rezydencja Habsburgów.”

 Pomimo że wycieczka nie trwała długo, to z pewnością na długo zostanie zapamiętana przez wszystkich uczniów.

Oliwia Zielińska, kl. II e