Obecnie w  Szkolnym Kole Wolontariatu pracuje 70 wolontariuszy – uczniów i 6 nauczycieli ( p. M. Szymanowska, p. G. Trzcionka, p. K. Wójcik, p. B. Marciniak  p. M. Piaszczyk, p. A. Matoga).
        Nadal odwiedzamy w domach ludzi chorych, starszych, opuszczonych. Pomagamy im w codziennym życiu: robimy zakupy, chodzimy z nimi na spacery, czytamy książki, sprzątamy, rozmawiamy, przynosimy obiady ze stołówki, zawozimy do lekarza, pomagamy załatwiać sprawy urzędowe, itp.
Jednocześnie bierzemy udział w warsztatach podnoszących nasze kwalifikacje.
        
   Organizujemy także różne akcje, np:

• pomagamy w Hospicjum św. Łazarza,
• kwestujemy na paczki żywnościowe z okazji świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy dla ubogich z naszej parafii p.w. Maksymiliana Marii Kolbe w Krakowie – Mistrzejowicach,
• roznosimy już przygotowane paczki do konkretnych potrzebujących,
• roznosimy życzenia świąteczne do chorych
• zbieramy pieniądze na zorganizowanie wigilii dla ubogich i samotnych,
• pomagamy świetlicy „Maksymilianum” w parafii p.w. Maksymiliana Marii Kolbe w Krakowie – Mistrzejowicach: sprzedajemy znicze, świece „Caritas”, a dochód przeznaczamy na potrzeby świetlicy,
• spotykamy się z innymi wolontariuszami – np. ze Stanów Zjednoczonych z fundacji Achilles (maj 2008) lub ze Służbą Maltańską (czerwiec 2008) – w celu wymiany doświadczeń,
• współpracujemy ze Szkolnym Ośrodkiem Wychowawczym Nr 4 przy ul. Wietora w Krakowie (w czerwcu 2008 dla dzieci upośledzonych organizowaliśmy festyn „O uśmiech dziecka” i imprezę integracyjną z okazji Dnia Dziecka),
• współorganizowaliśmy z AZS AGH Kraków MISTRZOSTWA EUROPY W BADMINTONIE.

        W czerwcu 2008 świętowaliśmy Dzień Chorego.
        Najpierw pomagaliśmy w organizacji uroczystości w parafii (czuwaliśmy nad bezpieczeństwem chorych, czytaliśmy czytania podczas Mszy Świętej i śpiewaliśmy psalm, obsługiwaliśmy starsze osoby przy stole), a następnie zaprosiliśmy naszych podopiecznych do szkoły i urządziliśmy im wspólne świętowanie imienin.
W prezencie wydaliśmy dla nich niezwykłą książkę kucharską: są w niej ich przepisy- które zbieraliśmy kilka tygodni- w tajemnicy przed podopiecznymi. Zaplanowaliśmy, że będzie to niespodzianka. Udało się – książka przyniosła wszystkim wiele radości i zachęciła do kulinarnych eksperymentów.